Usługi przewodnickie szczególnie dobrze pasują do wycieczek zorganizowanych z określonym programem i oczekiwaniami merytorycznego wykorzystania czasu.
Zaangażowanie profesjonalnego przewodnika będzie mieć największy sens w przypadku wycieczek szkolnych i grup osób dorosłych zorientowanych na poznawcze wykorzystanie pobytu, a najmniejszy przy nastawionych na innego rodzaju spożycie grupach zakładowych oraz oderwanych od realiów turystów indywidualnych.
Jak znaleźć dobrego przewodnika
Dobry przewodnik odegra rolę o wiele większą niż można by przypuszczać. Poprzez znajomość terenu umożliwi realizację programu zwiedzania w określonym czasie, a dzięki pasji, znajomości miejsca i jego dziejów – wypełni czas treścią o sporej wartości i znaczeniu.
Jak zatem znaleźć dobrego przewodnika, takiego pasjonata, który zapewniając wysoką jakość usługi nie będzie jednocześnie żądać niebotycznych stawek?
Temat do łatwych nie należy, bo zawodowi przewodnicy mają co robić, a ich usługi są zazwyczaj rezerwowane z wielomiesięcznym wyprzedzeniem.
Przeszkadzają też mity zniekształcające postrzeganie przewodnickiej pracy. Według jednego z nich przewodnik pracuje tylko podczas oprowadzania grupy. Otóż nie, przewodnik nawet bez oprowadzania może być (i zazwyczaj jest) zajęty innymi, związanymi z historią i regionem aktywnościami.
Temat rezerwacji usługi sprowadza się przede wszystkim do przewodnickiej dostępności, w tym temacie przeszkadza kolejny mit, wedle którego przewodnicki sezon miałby się zaczynać w lipcu i kończyć w sierpniu, a pozostałe miesiące oznaczać stałą przewodnicką dostępność i gotowość. Tak nie jest, zawodowy przewodnik obsługuje zlecenia przez cały rok, ze szczególnym natężeniem w okresie majowo-czerwcowym.
Poszukiwanie przewodnika należy więc podjąć z odpowiednim wyprzedzeniem, nie należy zwlekać do przysłowiowej ostatniej chwili.
Przed rozpoczęciem poszukiwań warto też doprecyzować oczekiwania i wymagania. Im więcej komunikacyjnej precyzji po stronie klienta, tym większa szansa na znalezienie właściwej osoby. Zatem ile czasu grupa chce spędzić z przewodnikiem, co w tym czasie zobaczyć itd.
Takie oczekiwania powinny być określone na wstępnym etapie, jeszcze przed rozpoczęciem przewodnickich poszukiwań. Warto też postawić sobie pytanie – co oznacza „dobry” przewodnik i czego od niego oczekujemy. Kryteria wskazujące na profesjonalizm i wysoki poziom przewodnictwa nie zawsze pokrywają się z wyobrażeniami klientów o przewodnickiej pracy.
Jaki powinien być dobry przewodnik? Na tak postawione pytanie nie jest łatwo odpowiedzieć. Dla niektórych grup takim przewodnikiem będzie osoba ograniczająca się do anegdot i dowcipów, dla innych przedstawiająca historię w ciekawy i łatwy do przyswojenia sposób. Z pewnością dobry przewodnik posiada wielką wiedzę, pozytywne nastawienie, naturalny uśmiech, łatwość przekazu, nawiązania i podtrzymania komunikacji.
I kolejna, pewnie najbardziej kontrowersyjna uwaga z naszej strony – nie każda grupa na dobrego przewodnika zasługuje!! Bo jak dobrze oprowadzić grupę szkolną, która nie przespała poprzedniej nocy i dosłownie na stojąco zasypia? Dlaczego przewodnik-pasjonat musi się męczyć z dorosłymi turystami po ewidentnym spożyciu?
Przywoływane często hasło „klient nasz pan” oczywiście ma swoje znaczenie, nie zwalnia jednak zamawiającej strony z rozsądku i przestrzegania ogólnie przyjętych zasad kultury.
Z tak przedstawionym podejściem większość klientów w pierwszym odruchu zapewne się nie zgodzi, zalecamy jednak rozważne podejście do tematu. W naszej przewodnickiej karierze obsłużyliśmy ponad 5 tysięcy grup turystycznych, widzieliśmy wiele takich, które na własne życzenie zepsuły sobie okazję ciekawego, wartościowego wykorzystania czasu.
Zatem podsumowując – dobrego przewodnika należy szukać z odpowiednim wyprzedzeniem, do tego należy wykazać się zaangażowaniem i umiejętnościami komunikacyjnymi na właściwym poziomie.
Gdzie szukać przewodników?
W jaki zatem sposób szukać usługi przewodnickiej? Przez wiele lat branża turystyczna nie miała innego wyboru i musiała korzystać z przewodników zrzeszonych w lokalnych oddziałach Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego. Z jakością świadczonych usług było różnie, od usypiającego nudziarstwa do obsługi przewodnickiej na wybitnym poziomie
I tak jest do dzisiaj, lokalne struktury PTTK nadal działają, można dzwonić i mailować.
Z wielką pomocą przychodzą zasoby Internetu, wielu zawodowych przewodników prowadzi własne witryny internetowe z przedstawieniem świadczonych usług, prezentacją dorobku, doświadczenia oraz informacjami o trasach i kosztach oprowadzania. Taką stroną jest na przykład nasza witryna gdansktur.pl, która pod tym adresem działa od dobrych kilkunastu lat.
Sporym ułatwieniem są też listy przewodników umieszczane na stronach większych muzeów. Takie listy prezentują: Muzeum II Wojny Światowej, Europejskie Centrum Solidarności czy też Muzeum Gdańska. Niezbędna jest jednak pewna ostrożność, klienci widząc listę kilkudziesięciu nazwisk i telefonicznych numerów często tracą czujność i… zostawiają nawiązanie kontaktu na nieokreślone „potem”, bo skoro jest dostęp do kilkudziesięciu osób, to z rezerwacją nie powinno być problemu.
„Potem” problem jednak jest. Wiele nazwisk na muzealnych listach to takie „martwe dusze” – osoby z muzealnymi uprawnieniami, które jednak z wielu przyczyn usług przewodnickich nie świadczą. Kolejna grupa z list tego rodzaju to zawodowi przewodnicy, którzy oprowadzają również w wielu innych miejscach i których terminy są rezerwowane z wielkim wyprzedzeniem.
Lista kilkudziesięciu przewodnickich nazwisk wcale nie oznacza łatwości w nawiązaniu kontaktu i rezerwacji usługi.
Przestrzegamy też przed mailową funkcją UDW i wysyłaniem zapytań do wielu przewodników jednocześnie. Taka konkursowa formuła jest nieprzychylnie odbierana i przez większość doświadczonych przewodników po prostu ignorowana.
I wreszcie kontakt z tak zwanego polecenia, czyli przewodnik, do którego namiary zostały przekazane przez inne, zadowolone z jego pracy osoby. Też konieczna rozwaga, bo tak zwane polecenie nie oznacza przecież zobowiązania przewodnika do przyjęcia zlecenia. Ponownie wraca kwestia wcześniejszego nawiązania kontaktu, uzgodnienia szczegółów i przede wszystkim ustalenia, czy polecany przewodnik będzie zainteresowany tematem.
Jak nawiązać kontakt z przewodnikiem?
W czasach tanich abonamentów i nielimitowanych rozmów telefonicznych kwestia nawiązania kontaktu wydaje się być prosta i oczywista. Po prostu zadzwonić! Tak łatwo jednak nie jest!
Zawodowy przewodnik w trakcie oprowadzania wycieczek telefonów po prostu nie odbiera. Z oczywistych przyczyn, odbieranie telefonów w trakcie przewodnickiej pracy wybija z rytmu i przede wszystkim oznacza brak profesjonalizmu i szacunku do oprowadzanej grupy.
Nie należy więc brakiem pierwszego telefonicznego kontaktu się zrażać, warto pomyśleć o innych sposobach komunikacji, na przykład wysłaniu zapytania mailowego czy wykorzystaniu prostego i najbardziej skutecznego SMS.
Warto raz jeszcze podkreślić – kontakt telefoniczny jest najszybszy i najbardziej wygodny dla zainteresowanego usługą klienta, ale dla przewodnika stanowi najtrudniejszą i najbardziej kłopotliwą formę kontaktu.
Brzmi to kontrowersyjnie, jeżeli jednak oczekujemy od przewodnika stałej dostępności telefonicznej – musimy liczyć się z tym, że podczas obsługi naszej wycieczki przewodnik też będzie odbierać inne telefony.
Zatem przy próbie nawiązania kontaktu z przewodnikiem potrzebna jest cierpliwość, umiejętność wykorzystania różnych kanałów komunikacyjnych i przede wszystkim rezygnacja z podejścia „teraz-zaraz-natychmiast”, takie nastawienie nie sprawdza się w turystyce i przynosi zdecydowanie więcej szkody niż pożytku. Warto też pamiętać, że praca przewodnika polega na oprowadzaniu grup turystycznych, a nie na udzielaniu telefonicznych konsultacji i porad. Jeżeli więc potrzebna jest informacja o godzinach otwarcia muzeum lub kosztach biletów wstępu – lepiej sprawdzi się wyszukiwarka google.pl niż bombardowanie upatrzonego przewodnika telefonicznymi połączeniami. Ustalenie szczegółów, programu zwiedzania i tak wymaga zachowania formy mailowej, uzgodnienia wyłącznie telefoniczne są trudne do późniejszego odtworzenia i prowadzą do wielu błędów i nieporozumień.
Poszukiwanie przewodnika – podsumowanie
Okazuje się więc, że zamówienie usługi przewodnickiej nie jest takie łatwe, jak na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać. W każdym sezonie otrzymujemy mnóstwo spóźnionych i niemożliwych do przyjęcia zamówień, składanych albo za późno, albo też niezgodnych z charakterem przewodnickiej pracy.
Na pewno potrzebne jest odpowiednie wyprzedzenie, pewien ładunek cierpliwości oraz umiejętności komunikacyjnych na odpowiednim poziomie.